Przyznam się, że w wyobraźni pisałam nieco inne scenariusze do tej mojej pierwszej konnej sesji. Oczywiście liczyłam na śnieg :) Karolina również. Jednak nie tym razem, to nie ta zima. Ale bez żalu! Marzenie o śnieżnej konnej sesji poczeka, a takie słońce, jakie nam świeciło podczas zdjęć, to dopiero prezent od losu :)
To była nasza wymarzona sesja, moja i Karoliny. Każda marzyła osobno i jakimś zrządzeniem losu udało nam się odnaleźć. Marzenie zostało urzeczywistnione, ale tylko częściowo:) Nadal pozostajemy w niedosycie. Ciąg dalszy nastąpi wiosną, pewnie dopiero po maturze. Wtedy zrobimy bardziej dynamiczne udjęcia. W dniu, kiedy robiłyśmy tę sesję, ziemię pokrywał lód, głupio byłoby niepotrzebnie ryzykować. Trzeba było uważać, żeby koniom nogi się nie rozjeżdżały, o dosiadaniu nie było mowy. A przecież Karolina jest wspaniałym jeźdźcem. Konie to jej wielka pasja. Przyznam się, że w wyobraźni pisałam nieco inne scenariusze do tej mojej pierwszej konnej sesji. Oczywiście liczyłam na śnieg :) Karolina również. Jednak nie tym razem, to nie ta zima. Ale bez żalu! Marzenie o śnieżnej konnej sesji poczeka, a takie słońce, jakie nam świeciło podczas zdjęć, to dopiero prezent od losu :) Kociałkowa Górka 04.02.2014 wystąpili:
Karolina , Porter i Wirelka
4 Comments
Justyna Uciechowska
5/3/2014 02:01:08 am
sliczne zdjęcia
Reply
A.P.
6/3/2014 02:52:20 am
bardzo dziękuję :)
Reply
5/3/2014 07:31:16 pm
Piękna sesja :) Brawa dla pani fotograf i uroczej modelki! :)
Reply
A.P.
6/3/2014 02:53:26 am
dziękuję:) modelka spisała się znakomicie, konie także :)
Reply
Leave a Reply. |
AuthorAleksandra Piekarska Categories |