W życiu nic nie jest stałe, nic nie jest na zawsze. Ważne by nie bać się zmian. Nie było mnie tu kilka lat, w tym czasie mój styl fotografowania także przeszedł metamorfozę. Moja kolekcja starych magicznych obiktywów została skradziona :( Obecnie najbardziej lubię fotografować w studio, poszukiwać najlepszego oświetlenia dla kobiet takich jak ja, dojrzałych, z bagażem doświadczeń. Dwukrotnie wzięłam udział w warsztatach od zawsze podziwianej przeze mnie Róży Sampolińskiej. Natchnęło mnie to do rozwinięcia zupełnie innej techniki fotografowania, a co najważniejsze, pozwoliło znowu poczuć, jak wiele wnosi do mojego życia uszczęsliwianie kobiet portretami.
Słowo studio nie brzmi dla Ciebie zachęcająco? Dla mnie też nie :))) Ale uwierz mi, to nie jest puste, bezduszne miejsce. Atmosfera w czasie sesji jest bardzo swobodna :) Niezmiennie lubię wszystkie etapy tworzenia. Najbardziej jednak cieszy reakcja na gotowe już zdjęcia. Tak, dla tych emocji warto się parać fotografowaniem. W erze gdy każdy ma mnóstwo zdjęć, zwykle w telefonie i komputerze, możliwość wzięcia odbitki do ręki i zobaczenia siebie w niecodziennym oświetleniu to niebywałe doświadczenie, po które zapraszam do mnie :) Nie ma znaczenia ile masz lat, jaki nosisz rozmiar. Nie czekaj aż coś zmienisz, poprawisz. Zacznij od rozmowy ze mną o swojej sesji, a potem pozwól zrobić się na bóstwo i uwiecznić piękno, które jest w Tobie.