I kto by pomyślał, że sześciotygodniowy człowiek może mieć tak rozumne spojrzenie? ;) Słodka Maria Teresa jest, jak dotąd, najmłodszym fotografowanym przeze mnie dzidziulkiem. Przeżycie niezapomniane, i dla mnie, i dla mamy, która z cierpliwością i zaangażowaniem ustawiała modelkę według moich zachcianek ;) Na szczęście, maleńkiej Marysi najwyraźniej także zależało na udanych zdjęciach, pozowała z anielskim spokojem i z ciekawością spoglądała w obiektyw.